Reda zaprasza do plenerowego kina letniego

W okresie wakacyjnym wiele miast organizuje kina plenerowe (np. Łomża). Wśród tych miasta nie zabraknie również Redy, więc mieszkańcy będą mogli wziąć udział w specjalnych pokazach.

Idea kina plenerowego

Organizowanie kina plenerowego ma sens z kilku różnych powodów. Przede wszystkim jest ono zdrowsze od oglądania filmu w pomieszczeniu, bo mamy bezpośredni kontakt ze świeżym powietrzem. Poza tym wstęp jest darmowy, więc może przybliżyć kinematografię osobom, które rzadko oglądają filmy. Warto też przyjść chociażby z tego powodu, że kino plenerowe jest niecodziennym wydarzeniem. Jak często mamy okazję obejrzeć film na dużym ekranie w plenerze? Można więc potraktować taki seans jako wyjście ze swojej bańki i zrobienie czegoś nietypowego.

Jakie filmy możemy zobaczyć podczas pokazów w Redzie?

Pierwszy seans podczas tegorocznej edycji plenerowego kina letniego odbył się 16 lipca o godzinie 22:00. Filmem, który mieszkańcy mieli okazję obejrzeć był „Venom 2″. To film oparty o komiksy Marvela. Opowiada on o mężczyźnie, który poprzez kontakt z tajemniczą kosmiczną substancją nabrał specjalnych zdolności. Substancja ta okazała się inteligentna, czyniąc z głównego bohatera swojego żywiciela.

Następny pokaz odbędzie się 30 lipca również o godzinie 22:00. Filmem, który będzie można obejrzeć, jest „Jeden gniewny człowiek”.

Kino plenerowe również w Wejherowie i w Rumii

Jeśli akurat nie możemy wybrać się na żaden z pokazów w Redzie, to może załapiemy się na jakiś inny, odbywający się w okolicy. Na przykład w Wejherowie czeka nas jeszcze kilka pokazów, między innymi 28 lipca zobaczymy film „C’mon C’mon” w reżyserii Mike’a Millsa a 4 sierpnia wyświetlona będzie produkcja „Minari” z 2020 roku. Kolejnymi seansami będą „Zupa nic”, „Chłopiec z chnur” i „Nieznośny ciężar wielkiego talentu”.

Jak więc widać, oferta jest naprawdę szeroka i można nieźle spędzić czas. Jeśli więc nie mamy już ustalonych planów na te dni, to możemy pomyśleć o tym, aby wybrać się na plenerowy seans filmowy. A może właśnie dzięki temu odkryjemy swój nowy ulubiony film?