reda24.pl

bądź na bieżąco z tym co się dzieje w Redzie

Rada miasta podjęła uchwałę. Mieszkańcy zapłacą wyższe podatki

Podwyżka podatków, która czeka mieszkańców nie będzie zbyt przyjemna. Wyniesie ona mniej więcej o 11% niż przewidują to wytyczne rządu. Dlaczego tak dużo? Kazimierz Okrój, przewodniczący rady miasta, utrzymuje, że wcale nie jest zadowolony z takiego stanu życia. Mówi, że wszyscy radni patrzą na to z bólem serca.

Co dokładnie powoduje ból serca u radnych? Chodzi o los poszczególnych gospodarstw. Każdy dom w mieście odczuje poważne obciążenie związane ze wzrostem opłat. To właśnie rodziny poczują ten ból.

Uzasadnienie rady miasta

Mieszkańcy są oburzeni na myśl o nowych opłatach. Dla wielu z nich może to oznaczać poważne problemy finansowe, z których niełatwo się podnieść. Naturalne jest więc, że obywatele oczekują wyjaśnienie od rządzących. Każda taka drastyczna decyzja wymaga choćby kilku słów wyjaśnień.

Jakie wytłumaczenie ma rada miasta na swoją decyzję o wzroście opłat? Według zapewnień chodzi o zrównoważenie pozycji energetycznej placówek oświatowych. Przewodniczący mówi, że w innym wypadku miasto będzie musiało się cofać w kwestii inwestycji i zamierzeń wykonywanych przez gminę. Póki co lepszego rozwiązania niż podwyżka podatków nie ma na horyzoncie.

Czas na większe oszczędzanie

Rada Miasta pracuje nad uchwałą, która reguluje stawki podatkowe. Zgodnie z tym aktem mieszkańcy będą musieli zapłacić większy podatek od nieruchomości oraz środków transportowych. Oznacza to, że mieszkańcy Redy nie tylko więcej zapłacą za czynsz w swoich mieszkaniach, ale też drożej wyjdzie im komunikacja.

Oznacza to jedno. Trzeba będzie bardziej oszczędzać i powstrzymać się na chwilę od większych wydatków. Dla wielu osób może to być trudne, ale to w tym momencie jedyny sposób na to, aby przetrwać te czasy. Oszczędzanie powinno dotyczyć nie tylko tych poważniejszych wydatków ale także naszego dnia codziennego.

Niestety, oszczędzać będziemy musieli także na jedzeniu. Nie oznacza to, żeby od teraz jeść same parówki, ale żeby szukać tańszych alternatyw. Sami sobie nawet nie zdajemy sprawę, jak wiele produktów, z których korzystamy na co dzień, ma swoje tańsze odpowiedniki.