Top 5 fryzur plus ich stylizacja, które pozwolą Ci uniknąć bad hair day

Top 1: Fryzura militarna, czyli stylizacja poprzez trymowanie

Nasza pierwsza fryzura jest nieco na przekór, bo czy fryzurę militarną trzeba w ogóle stylizować? Na pewno by utrzymać dobry efekt trymowania jest to konieczne. I tutaj właśnie trymowanie włosów będzie kluczem do sukcesu. Wszelkie wzorki wycięte na bardzo krótkich włosach są trudne do utrzymania, wszak szybko zarastają nowymi. Taka fryzura pozwoli jednak odwrócić uwagę np. od powstających zakoli, wszak to wycięte esy floresy, np. po dwóch stronach będą przykuwać wzrok. Ze zwykłym trymowaniem, jeśli posiadasz odpowiednią maszynkę możesz sobie poradzić, choć by przystrzyc tył głowy, musisz poprosić kogoś o pomoc. Taka fryzura niewątpliwie nigdy nie ma „bad hair day”. W końcu żaden włosek w tym przypadku nie będzie sterczał. Nie będzie też trzeba sięgać po arsenał kosmetyków. Jeśli, jednak nie jesteś miłośnikiem fryzury niemal na zero, to mamy też inne ciekawe propozycje.

Top 2: undercut, czyli punk w grzecznym wydaniu z pomadą do włosów w roli głównej

Dla odważnych mężczyzn, którzy mają w sobie nutę szaleństwa mamy propozycję nie do odrzucenia, a mianowicie fryzurę punk w nowoczesnym i nieco grzeczniejszym stylu, a mianowicie undercut. Tutaj pozostawia się długie włosy na środku głowy, natomiast boki są mocno wygolone. Pozostawione pasmo należy oczywiście odpowiednio ułożyć. Już odpowiednie cięcie pozostałych włosów sprawia, że lekko unoszą się one u nasady, przez co undercut nabiera objętości. Jest to oczywiście fryzura dla mężczyzn o gęstych włosach. Aby uzyskać nieco podniesione, ale jednak gładko zaczesane włosy, należy użyć prestylera. Następnym krokiem jest rozgrzanie pomady do stylizacji męskich włosów w dłoniach i nałożenie jej od nasady aż po końce, jednocześnie cały czas zaczesując włosy do tyłu.

Top 3: messy hair, czyli artystyczny nieład na Twojej głowie

Aby nie mieć przypadkowego bałaganu na swojej głowie, stwórz bałagan celowy, a więc postaw na fryzurę messy hair. Włosy tutaj mogą być prosto przystrzyżone, ale i wycieniowane. Tak naprawdę każdy rodzaj cięcia można w ten sposób wystylizować. Na samym początku trzeba umyć włosy szamponem. Następnie trzeba je delikatnie osuszyć ręcznikiem. Na wilgotne włosy nakłada się prestyler na całej powierzchni. Można wybrać produkt z solą morską. Potem następuje suszenie. Włosy można nakierowywać na boki, ale i do przodu, w zależności od ich długości. Warto suszyć raz od góry raz od dołu, aby uzyskać lepszy efekt. Teraz pozostaje już nałożenie na powierzchnię włosów matowej pomady do włosów albo pudru do włosów dla zwiększenia objętości. Kosmyki układa się w różnych kierunkach, tworząc artystyczny nieład.

Top 4: side part, czyli idealnie wystylizowana fryzura z przedziałkiem

Jeśli chcesz wygrać z bad hair day, to postaw na fryzurę side part. Jest tak przycięta, że twoje włosy będą świetnie się prezentować nawet bezpośrednio po wstaniu z łóżka. Jednak, aby nie było tak zupełnie prosto, to jednak przedziałek trzeba poprawić i uwydatnić. A do tego celu najlepiej użyć albo gumy do włosów albo pomady do włosów. W przypadku tej drugiej możesz uzyskać w efekcie matowy chwyt lub efekt połyskujących włosów.

Top 5: pompadour z mocną stylizacją, czyli fryzura na „Króla”

Pomada do stylizacji męskich włosów niewątpliwie przyda się przy okazji tworzenia charakterystycznego czuba w pompadour. To fryzura w sposób szczególny kojarzona z „Królem”, czyli Elvisem Presleyem. Do jej wykonania potrzebna będzie jeszcze okrągła szczotka suszarka z dyfuzorem i odrobina cierpliwości. Jednak efekt wart jest zachodu. A fryzura rzeczywiście prezentuje się efektownie. Na koniec można spryskać ją jeszcze lakierem dla utrwalenia, choć sama pomada o mocnym chwycie robi świetną robotę.

Właśnie poznałeś 5 fryzur dzięki którym unikniesz bad hair day. Oczywiście jak widać bez stylizacji, choćby krótkiej zwykle się nie obejdzie. Możesz ponadto wybrać slick back czyli włosy zaczesane do tyłu i pokryte pomadą.